News

Rynek wywiadu konkurencyjnego i pozytywne trendy 2017

Ze Stanów Zjednoczonych płyną pocieszające informacje – analitycy ds. konkurencyjności nie muszą się obawiać o pracę

pexels-photo-338521-jpegDr Benjamin Gilad z Academy of Competitive Intelligence uważany jest za jednego z największych teoretyków i praktyków wywiadu konkurencyjnego na świecie. Ostatnio wypowiedział się dość obszernie na temat rozwoju tego rynku w USA, a konkretniej – wymienił kilka zauważalnych trendów, które uznał za obiecujące. W jednym przypadku można się z tym autorytetem spierać, ale godnym odnotowania jest, że naukowiec przyznał, że jest po raz pierwszy od 18 lat pozytywnie zaskoczony rozwojem sytuacji w jego dziedzinie.

Najważniejszą zmianą, która dokonuje się już od kilku lat, jest to, że specjaliści od CI stają się coraz częściej odpowiedzialni za strategiczne decyzje spółek – a więc trafiają do ich zarządów. Do tej pory wywiad gospodarczy był traktowany nieco po macoszemu – przynajmniej zdaniem Bena Gilada. Oprócz tego – być może jeszcze bardziej istotną tendencją, jest oddzielanie pozyskiwania danych od ich analizy. Do tej pory trwała odwieczna walka o wpływy – specjaliści od pozyskiwania informacji (zwykle informatycy czuwający nad bazami danych, chmurami, infrastrukturą) przeważali nad analitykami. Teraz te funkcje stają się coraz częściej zupełnie odrębne – widać to nawet przy rekrutacjach.

 

Ben Gilad z radością ogłosił również koniec ery Big Data i rozbudowanych programów analitycznych. Jego zdanie okazało się, że za terminem Big Data stoi po prostu większa liczba danych, a za analityką – stare, dobrze sprawdzone techniki statystyczne. Analitycy ds. konkurencyjności nie muszą więc być koniecznie biegli w przetwarzaniu danych, a z pewnością nie będą zastąpieni przez ekspertów od przetwarzania danych. Podobnie jest z coraz modniejszą w ostatnich czasach sztuczną inteligencją. Zdaniem Bena Gilada ostatnie badania pokazują np., że w prawidłowej ocenie ryzyka bardzo ważną rolę odgrywają intuicyjne myślenie i emocje. Ma to jeszcze większe przełożenie w trudnych czasach, gdy trzeba elastycznie reagować na wszelkie zmiany rynkowe.